76 rocznica powrotu Piły do macierzy.
13 lutego 2021

Piła na przełomie lat 1944-1945 liczyła ponad 50 tysięcy mieszkańców. W okresie wojny z terenów zagrożonych nalotami osiedlono w naszym mieście kilka tysięcy osób. Najważniejszą jednostką garnizonu w latach 30.XX w. był 96 pułk grenadierów, który stacjonował w naszym mieście po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. Pod koniec lat 30.XXw., w związku z przygotowaniami do wojny z Polską opracowano plany a wiosną 1939r. rozpoczęto na wschód od miasta budowę umocnień, które nazwano Przedmoście Pilskie. Wybudowano 37 betonowych schronów typu Heinrich. Przygotowania do obrony miasta przed nadchodzącą od wschodu armią sowiecką rozpoczęto latem 1944r. Początkowo zakładano otoczenie miasta pierścieniem obronnym o średnicy 30 km. Do jego obrony zamierzono utworzyć trzy dywizje. Plany pozostały na papierze, gdyż obrońcom nie udało się zebrać tyle sił i środków do ich realizacji. Miasto nad Gwdą miało zablokować jeden z najważniejszych szlaków wiodących w głąb niemieckiego Pomorza Wschodniego i jego obrona była powiązana z osłoną ciągnących się nieopodal słynnych umocnień Wału Pomorskiego. W październiku 1944r. po ogłoszeniu Piły twierdzą nowym komendantem wyznaczono płk Gieselera. Powołał on nowy sztab, który kontynuował rozbudowę umocnień oraz podjął pracę nad zabezpieczeniem miasta w zapasy wody, żywności i medykamentów. Wybudowano 12 z 30 zaplanowanych schronów typu Tobruk. Wielkie roboty ziemne z udziałem wszystkich mieszkańców miasta wyznaczono na 14 i 15 listopada. Do prac zagnano także robotników przymusowych z pilskich obozów pracy. Niestety od ile od wschodu miasto zostało dobrze ufortyfikowane o tyle od zachodu powstały tylko nieliczne schrony a obrońcy mogli liczyć tylko na okopy. 18 października powołano w Niemczech formacje Volkssturmu. Organizowano szpitale polowe z których największy znajdował się w szkole przy obecnej ul. Kilińskiego. Niemcom do obrony Piły udało się zebrać około 11 tys. żołnierzy, którzy dysponowali artylerią (przeciwpancerną i przeciwlotniczą), działami szturmowymi i dwoma pociągami pancernymi. Dysponowano także lotniskiem polowym na którym lądowały samoloty dostawcze z lotnisk w Mirosławcu i Stargardzie. Tragiczny w skutkach okazał się dla ludności cywilnej brak ogłoszenia w odpowiednim terminie decyzji o ewakuacji. Pilskie gazety w styczniu 1945 r. nic nie pisały o zbliżających się do miasta oddziałach sowieckich. Powszechną ewakuację rozpoczęto 26 stycznia co doprowadziło do wielu tragedii. Dzień później przybył do miasta nowy komendant podpułkownik Heinrich Remmlinger (1913-1951). Walki o Piłę rozpoczęły się 24 stycznia w okolicy Jeziorek, a batalion Anklam atakowany przez czołgi cofał się w kierunku miasta. Czołgi 12 Korpusu Pancernego w ilości 40 sztuk próbowały zdobyć miasto od wschodu, gdzie poniosły duże straty. Straty ponosili także obrońcy 26 stycznia poległ m.in. Richard Frase (1894-1945), założyciel rezerwatu Kuźnik. Nieudane ataki sowieckich czołgów zmusiły Rosjan do otoczenia miasta, które nastąpiło w nocy z 30 na 31 stycznia. Rozpoczęło się oblężenie twierdzy Piła, które obfitowało w wiele krwawych starć i potyczek. Rosjanie atakowali od strony zachodniej, gdzie trwały zażarte walki o każdą ulicę i każdy dom. Atakujący, dowodzeni przez gen. Iwana Kuźmina (1900-1980) używali czołgów, artylerii, moździerzy, samolotów. Rosjanie z głośników nawoływali obrońców do kapitulacji a Niemcy aby podnieść ducha wśród żołnierzy wydawali gazetkę Pancerfaust. Na Nowym Rynku, obecnym Placu Zwycięstwa rozstrzelano kilku lekko rannych, którzy odmówili udziału w walce. Zaopatrzenie obrońców odbywało się tylko drogą lotniczą. Tą drogą wysyłano na tyły rannych, kobiety i dzieci. Łącznie w lutym 1945 r. dostarczono obrońcom 139 ton amunicji i sprzętu, przetransportowano 1381 osób w tym 1164 rannych. Szczególnie krwawe walki toczył się po zachodniej stronie miasta od 7 lutego, gdy po długim przygotowaniu artyleryjskim ruszyły do boju sowieckie dywizje. 8 lutego wydarzył się ciekawy epizod, kiedy to sowiecka 5 kompania 1285 Pułku Piechoty została odcięta od swoich i przez 36 godzin broniła się w ruinach kościoła ewangelickiego Świętego Jana na skrzyżowaniu obecnych ulic Buczka i Okrzei. Rosjanie stworzyli grupy szturmowe, które atakowały wybrane punkty oporu. Najbardziej krwawym dniem walk był 9 lutego, kiedy to Sowieci zdobyli dwa pociągi pancerne. Dla lepszego ostrzału wciągano działa na piętra i ostrzeliwano miasto. 12 lutego Niemcy wysadzili dwa mosty na Gwdzie a Rosjanie posiadali już w swym władaniu duża część zachodniej części miasta. Dzień później Remmlinger nakazał sformowanie czterech kolumn, które postanowiły przebić się z oblężonej Piły. Siły te liczyły około 8-9 tysięcy żołnierzy. Tego dnia wieczorem Niemcy zrealizowali plan wyjścia z miasta a w dniach następnych Sowieci rozbili niemieckie kolumny w okolicach Skórki, Tarnówki i Lędyczka. Dowódca niemiecki dostał się do niewoli i po złożeniu zeznań został wysłany na Syberię, gdzie zmarł w 1951 r. 14 lutego już po wyjściu sił niemieckich z miasta zginął kapitan pilot Oleg Matwiejew . Parę dni po zdobyciu miasta Rosjanie zorganizowali przemarsz jeńców niemieckich przez centrum miasta, który uwieczniła czołówka filmowa. Widoczny na filmie jest fragment spalonego Nowego Rynku z kościołem ewangelickim.

Przez wiele lat wokół walk o Piłę narosło wiele legend. Przez wiele lat powtarzano w literaturze niemieckiej i polskiej, iż miasta broniło rzekomo 30 tysięcy żołnierzy a nie 11 tysiecy. Straty niemieckie i sowieckie podawano w tysiącach. Tymczasem podczas walk zginęło ok. 400 żołnierzy niemieckich i ok. 800 Rosjan. Osobną kwestią, wzbudzającą do dziś kontrowersje jest sprawa zniszczeń jakim uległa Piła podczas walk w styczniu i lutym 1945 r. Wielu niemieckich autorów a za nimi polskich twierdzi, iż miasto spalili Sowieci już po walkach. Przeczy temu sowiecki film z lutego 1945 r., gdzie widoczne są wielkie zniszczenia miasta.

Muzeum Okręgowe im. Stanisława Staszica w Pile
64-920 Piła, ul. Browarna 7
Muzeum rejestrowane 46 (PRM/98)

Projekt i realizacja MYKK